Cześć ;)
W ostatnim tygodniu testowałam lakier z Maybelline NY "miniColorama" kolor 15 Candy Apple.
Kolorek naprawdę fajny, cukierkowa czerwień, kojarząca się ze świętami. Moim koleżankom bardzo się ten kolor podobał.
Niestety minusem tego lakieru jest, że szybko się ściera, jedyne co miałam pod kolorem to odżywkę z Farmony ( którą też niedługo Wam zrecenzuje). Przykro mi było kiedy po 3 dniach lakier z końcówek paznokcia wyglądał jakby ktoś go pilnikiem ścierał. Trzymałam ten lakier tydzień, ale niestety wypadało mieć zadbane paznokcie do pracy i zmyłam je nim wykonałam zdjęcia ( zaległości nadrobię, jeszcze zobaczycie go w akcji na zdjęciach ;) .
Za parę dni napewno do niego wrócę, bo kolor ma naprawdę fantastyczny. Produkt ze względu na kolor naprawdę godny polecenia, tylko może trzeba do niego wykorzystać utwardzacz, bo sam szybko schodzi-a może to wina odżywki?
Napiszcie w komentarzach czy miałyście styczność z tym lakierem. Może macie swoją receptę na długie trzymanie się tego lakieru na paznokciach?
Pozdrawiam, Kasia ;)
PS Oto obiecane zdjęcia lakieru na paznokciach.
Będąc ma promocjach w Superpharm dorwałam jeszcze jeden lakier z miniColoramy nr 23 Dark Chocolate, którym dzień później wykonałam sobie końcówki, i poprawiałam tylko brzegi paznokci, gdy się starł kolor.
W ostatnim tygodniu testowałam lakier z Maybelline NY "miniColorama" kolor 15 Candy Apple.
Kolorek naprawdę fajny, cukierkowa czerwień, kojarząca się ze świętami. Moim koleżankom bardzo się ten kolor podobał.
Niestety minusem tego lakieru jest, że szybko się ściera, jedyne co miałam pod kolorem to odżywkę z Farmony ( którą też niedługo Wam zrecenzuje). Przykro mi było kiedy po 3 dniach lakier z końcówek paznokcia wyglądał jakby ktoś go pilnikiem ścierał. Trzymałam ten lakier tydzień, ale niestety wypadało mieć zadbane paznokcie do pracy i zmyłam je nim wykonałam zdjęcia ( zaległości nadrobię, jeszcze zobaczycie go w akcji na zdjęciach ;) .
Za parę dni napewno do niego wrócę, bo kolor ma naprawdę fantastyczny. Produkt ze względu na kolor naprawdę godny polecenia, tylko może trzeba do niego wykorzystać utwardzacz, bo sam szybko schodzi-a może to wina odżywki?
Napiszcie w komentarzach czy miałyście styczność z tym lakierem. Może macie swoją receptę na długie trzymanie się tego lakieru na paznokciach?
Pozdrawiam, Kasia ;)
PS Oto obiecane zdjęcia lakieru na paznokciach.
Będąc ma promocjach w Superpharm dorwałam jeszcze jeden lakier z miniColoramy nr 23 Dark Chocolate, którym dzień później wykonałam sobie końcówki, i poprawiałam tylko brzegi paznokci, gdy się starł kolor.
Później pokusiłam się na pomarańczowy lakier z mySecret, który zniechęcił mnie swoją rzadkością ( liczę, że może wyschnie i zrobi się lepszy), i rzuciłam się na promocje w drogerii Natura i kupiłam kolejne dwa lakiery nr 120 Urban Turquoise i 110 Urban Coral ( jeszcze z tego drugiego nie korzystałam), i daje ogromnego plusa dla tych lakierów, gdzie wystarczy jedna grubsza warstwa i kolor ślicznie odbija się na słońcu :)
Urban Coral na deszczową pogodę, | mimo lampy błyskowej i tak jest to ciemne zdjęcie, ale to już wszystkie zdjęcia z sesji lakierów z MiniColoramy :) |
Śliczne kolory.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: http://mania-kupowania.blogspot.com/