Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2011

Maseczka nawilżająca BeBeauty

Jak to miło gdy produkty kończą się i można z czystym sumieniem iść do sklepu po zupełnie nowy produkt :D Wczoraj musiałam przeciąć tubkę i wygarniać krem marki BeBeauty dostępnej w Biedronce. Jest to maseczka nawilżająca, głęboko regenerująca do każdego typu cery 20+ na twarz, szyję i dekolt z witaminą A, E, F, B6 + Aloes - krem wydaje się bardzo wypasiony po przeczytaniu etykietki. Czytając 'maseczka'  liczyłam na konsystencje maseczki, takiej w saszetkach, po otwarciu tubki okazuje się to być zwykły krem do twarzy. Jako maseczkę, którą zaleca producent-gruba warstwa kremu, którą po 15-20 min ścierami, albo wmasujemy w twarz, używałam raz-tak przecież można z każdym kremem do twarzy a efekt jest taki sam. Testowałam tą wersje na mojej mamie, i niestety bardzo szczypały ją okolice oczu. Po nie udanej próbie 'maseczka', używałam go do końca jako krem na noc, po kąpieli. Ja zachwycona tym produktem nie jestem, moja skóra była mało nawilżona, rano potrzebowała ra

Oliwka do masażu Ziaja bloker

Kolejny produkt jaki osiągnął dna w tym miesiącu to zakupiony wiosną produkt z Ziaja. Oliwka do masażu z kompleksem antycellulit, preparat intensywnie ujędrniający.  Oliwkę producent poleca do użytku nawet w gabinetach kosmetycznych do walki z cellulitem. Ma regulować przemiany biochemiczne zachodzące w naszej skórze, poprawić ukrwienie, ujędrnić, wygładzić,  nawilżyć i łagodzić podrażnienia. Oliwka rzeczywiście nadaję się do masażu, ma do tego wygodną pompkę przy której mamy pewność, że oliwka nam nie ucieknie z butelki :) i ładny zapach. Może nie plami bielizny, ale po nocy ma się lekkie uczucie, że się lepimy. Żeby zużyć ją do końca postawiłam ją sobie na brodziku, żeby po każdym myciu 2-3 min wmasowywać ją po kąpieli na rozgrzaną wilgotną skórę. Gdy tak sobie pomęczyłam zbędne tłuszcze na ciele, wytarłam ją ręcznikiem, do sucha.Przy takim użyciu czułam się najbardziej komfortowo i wcale nie ucierpiała na tym moja skóra. Zgodzę się, że nawilża skórę, lepiej po niej wygląda, n

SOS dla skóry bardzo suchej

Wykończyłam kolejny balsam do ciała. Rok temu dostałam do testowania regenerujący balsam do ciała do skóry bardzo suchej z Nivea seria SOS, z olejkiem z nagietka. Co obiecuje nam producent wspomaga naturalne funkcje skóry stymuluje proces wewnątrz skórnego nawilżenia aktywnie nawilża, czerpiąc wilgoć z głębokich warstw skóry lekka konsystencja, szybko się wchłania nawilżenie do 24h natychmiastowa ulga dla bardzo suchej skóry Moja ocena :) Może zacznę od cech zewnętrznych tego balsamu :)  Klasyczne opakowanie balsamu-200ml tubka z nakrętką-klapką. Zapach balsamu jest bardzo przyjemny, delikatny, nie drażni nosa. Konsystencja jest troszkę lejąca-ale wszystkie balsamy Nivea mają tą samą cechę. Sam balsam rzeczywiście świetnie się rozprowadza, szybko się wchłania, leciutki, po dłuższej chwili czujemy nawilżoną skórę, ale bez tłustego filmu, zakładanie ubrać przebiegało bez żadnych oporów. Ja jestem tym balsamem zachwycona, mam bardzo suchą skórę, regularnie chodzę na