Przejdź do głównej zawartości

Akcja "denko" #2

Przedstawiam Wam kolejną porcję tego co udało mi się zużyć :).
Przez ten cały okres odkładałam puste opakowania do koszyczka w łazience, jest to świetny pomysł motywacyjny w takich akcjach. Fajnie jest spojrzeć na efekty. Niestety zgromadzone śmieci są mało estetyczne, ale przynajmniej przypominają o moim postanowieniu zużycia tego co mam na półkach w łazience, nim pobiegnę znowu wydawać pieniądze. :)

Co jeszcze udało mi się zużyć :)

 Peeling do twarzy Clean & Clear
  • delikatne drobinki
  • delikatny zapach
  • ładnie oczyszcza cerę


Peeling do ciała z Joanna

  • piękny ananasowy zapach, który czuć podczas mycia
  • dobry zamiennik żelu pod prysznic
  • ma mało drobinek peelingujących
  • pozostawia gładką i świeżą skórę 
  • mało wydajny produkt
  • koszt ok 10zł - często na promocji za 7/8zł

Krem do depilacji dla skóry wrażliwej z Soraya

  • bubel, u mnie nie usunął żadnego włoska mimo trzymania go ponad 4 min na skórze
  • ma bardzo chemiczny zapach

Chusteczki do demakijażu z BeBeauty

  • niestety dla mnie do bubel, już go nie zakupie
  • podrażniał okolice oczu, powodował szczypanie 
  • chusteczki szybko wyschły w opakowaniu
  • dostępne w każdym sklepie Biedronka

 
Co Wam udało się zużyć? macie swoje ulubione produkty lub zużyłyście jakiś bubel?

Podrawiam, Kaś :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuje za Twoją opinie :)

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg