Przejdź do głównej zawartości

Denko #8 wrzesień


Na szybciutko denka, które zebrały się z września :)
Nie chcę Was zawalać wielkim postem z dwóch miesięcy dlatego opiszę, co zużyłam we wrześniu, a za parę dni wrzucę denko z października ;)
We wrześniu byłam na 14-sto dniowym wyjeździe za granicą, więc najwięcej czego zużywałam do żelu i szamponu do mycia :) Przy pięknej pogodzie skóra nie wymaga wielkiego nawilżania, ani także nie ma czasu na nakładanie masek i maseczek :) Jak najbardziej polecam wyjeżdżać samemu, niż wykupywać wycieczki,  2 tygodnie na wakacjach wyniosły mnie tyle co tydzień wczasów zorganizowanych przez biura turystyczne ;) Nie bójcie się jeździć sami :)


A teraz co zużyłam :


  • peeling Sopot spa Ziaja - świetny peeling, działał jak papier ścierny, wydajny, świeży zapach, kojarzył mi się z tym peelingiem z Eveline antycellulitowym, dla mnie świetny :)












  • Masło do ciała Mango i Papaya z Superdrug - pięknie pachnie-zapach utrzymuje się bardzo długo i czuje go nasze otoczenie ;), jeszcze tak zbitego masła u siebie nie miałam, przez co wybierało się go małymi porcjami i zużywało zdecydowanie wolniej niż inne masła, szybko się wchłaniało, ale niestety nie jest bardzo nawilżające, przy codziennym używaniu skóra sobie daje radę i nie woła o "jeść", przy dniu przerwy skóra była ściągnięta, myślę, że zdecydowanie sprawdzi się latem, albo dla osób, które nie borykają się z problemem suchej skóry

  • Krem do rąk ISANA Q10 - tani i dobry, ładnie pachnie i szybko się wchłania pozostawiają skórę delikatną, bardzo wydajny, nie potrzebna jest duża ilość, żeby dłonie nakremować

  • szampon NIVEA Long repair do włosów łamliwych i rozdwajających się - kolejny szampon z Nivea, który mnie nie zawiódł, świetnie się pieni, myje włosy a co najważniejsze nie przesusza i nie wywołuje łupieżu, czyli to co szampon ma robić robi ;)

  • szampon Bambi - szampon delikatny, całkiem fajnie się pieni, głównie używałam go do mycia pędzli

  • żel pod prysznic z Yves Rocher- słodziutka pomarańczka, jak landryna ;)


Dzięki, że czytanie, 
Kaś ;)

Komentarze

  1. nie podeszły mi te szampony z nivea

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, u mnie to robi za pewniak, który użyje go nawet do mycia mój mężczyzna i nie będzie się bał go używać :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za Twoją opinie :)

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg