Przejdź do głównej zawartości

Denko #10 grudzień i małe porządki :)



Cześć!
Dzisiaj przedstawię Wam moje grudniowe zużycia, a także kosmetyki, które zajmują mi tylko miejsce aby wejść w Nowy Rok bez śmieci w łazience ;)





Denkowa lista:
  • czekoladowe masło do ciała z Perfecta SPA + olejek kokosowy 250 ml  cieszę się że ten kosmetyk w miarę szybko zużyłam, niestety nie odpowiadał mi jego zapach, dla mnie był za bardzo duszący, masło jest mało wydajne(co mnie akurat cieszy) - musiałam dużo nabierać aby rozsmarować go po ciele, a dodatkowo tępo szło mi to smarowanie, jak na codzienne używanie nawilżał w te jesienne dni, dobry tylko na wieczór
  • mleczko do ciała Dove do skóry suchej mleczko przedewszystki ładnie, świezo pachnie, dobrze nawilża, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy ;)

  • żel pod prysznic YLANG-YLANG z Yves Rocher mocny kwiatowy zapach, niestety w moje gusta nie trafił i wylewałam go zdecydowanie więcej niż potrzebowałam, dzięki temu lepiej sie pienił ;)
  • żel pod prysznic z BALEA Borówkowy  gęsty o niebieskim kolorze żel, o słodkim zapachu który urozmaica mycie i pozostaje na skórze po wyjściu z kąpieli :)

  • woda toaletowa WANILIA z Yves Rocher bardzo fajny zapach wanili, nie za słodki, bardzo mocny i długo utrzymywający się na ubraniu, moim znajomym na myśl przychodziła piekarnia gdy ją czuli
  • próbka kremu na rozstępy Mustela 10 ml podwójne działanie kremik bardzo wydajny, treściwy o ładnym zapachu, stosowałam go na jedną parię ciała, gdzie mam największy problem z powstałymi świeżo rozstępami, niestety na te powstałe "tygrysie paski" przez okres 2-3 tygodni nic nie zdziałał, ale nie sugeruje się tym okresem i myślę że napewno przy reguranym stosowaniu go przed możliwym powstaniu pasiaków na skórze, mógły temu procesowi zapobiedz ;)
  • płatki kosmetyczne CAREA Soft ta wersja biedronkowych płatków mi nie odpowiada, nie rozwalały się, ale były mało delikatne

  • Herbatka TEEKANNE Magic Moments herbata świetna na ten okres jesienno-zimowy, jeżli lubicie smak suszonych owoców, o ciepłym aromacie to myśle, że ją polubicie ;) Każda tytka jest osobno pakowana więc można ją zabrać nawet ze sobą do pracy ;)

Lista kosmetyków do wyrzucenia:
  • Lakier do włosów z Loreto ( chyba z Biedronki) lakier kupiony specjalnie na studniówkową fryzurę, czyli bardzo dawno temu i sporadycznie używany, jakoś nie przepadam za lakierami do włosów, może gdyby miał lepszy zapach używałabym go częściej niestety miał iście chemiczny zapach, który niestety utrzymywał się bardzo długo na włosach
  • samoopalacz do twarzy i ciała KOLASTYNA do ciemnej karnaci używałam go latem aby nie robić sobie wstydu bladymi nogami, dobrze działał gdy smarowałam nim nogi po wieczornej kąpieli, dawał efekt zadbanych nóg i ukrywał małe pajączki ;) została tu końcówka, ale do lata to może wybuchnąć :P
  • odświeżający puder w kremie do stóp z AVON używamłam kilka razy i za każdym wściekałam się że zrobiłam na dywanie białe plamy po jego użyciu, nie doszłam niestety do tego do czego on służy, dla mnie jest to kosmetyk nie do użytku
  • Złota maseczka liftingująca z AVON ANEW niestety nie wypowiem się na jej temat, kiedyś ją dostałam, trafiła do szafy i czekała, czekała tak długo że jej termin ważności już się dawno skończył, najpierw myślałam, żeby może chociaż na dupcie i nogi ją położyć, bo tam najmniej szkud by mogła zrobić, ale jednak zrezygnowałam z tego pomysłu, produkt prawie pełen i szkoda, że muszę go wyrzucić :(
  • woda utleniona farmina 3% warto mieć wodę utlenioną w swojej domowej apteczce, ale napwno nie przeterminowaną :)

Nie jest tego dużo, ale cieszę się że wykończyłam i wyrzuciłam to co mi było zbędne ;)
Pozdrawiam Was i udanego Nowego Roku, Kaś ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Co można znaleźć w sklepie PEPCO ?

Hej, hej ;) Jak mija Wasza niedziela? Mnie dzisiaj naszło na małe zakupy w PEPCO. W moim pobliskim PEPCO pojawiło się coś nowego, kosmetyki z REVLON. Jeżeli lubicie potestować kosmetyki za małe pieniądze, to polecam wybrać się właśnie do PEPCO :) Na zdjęciach moje zdobycze kosmetyczne. Pozdrawiam Was i udanego wypoczynku ;) Kaś ;)

Odżywczy krem do rąk i paznokci z AA

* stare opakowanie           Od bardzo dawna chował się na moich łazienkowych pułkach krem do rąk z AA. Po usłyszeniu o już popularnej akcji 'denko' odświeżyłam swoje kosmetyki pielęgnacyjne, które już poszły w zapomnienie. Tak, też się stało i z tym kosmetykiem. W ruch poszedł odżywczy krem do rąk i paznokci z serii 'ciało wrażliwe'. Krem jest z ekstraktem  z malin i witaminą A, do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Nawilża i chroni. Mam tylko skórę suchą, ale jest to krem delikatny, o ładnym zapachu-nie zalatuje chemią i nie wysuszał mi dłoni. Producent obiecuje, że krem zapobiega wysuszeniu, łagodzi podrażnienia skóry, a także poprawi koloryt dłoni.  Dla alergików podkreśla, że krem nie uczula, nie zawiera barwników, ma naturalne pH dla skóry i posiada hypoalergiczną kompozycje zapachową.  Ocena kremu: ładnie się rozprowadza, nie potrzeba dużej ilości szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej otoczki n...

Mój pierwszy BlogBox =D

Tak Tak, mój pierwszy Box który był całkowitą niespodzianką.  Zdecydowanie większą miałam radość z odpakowywania BlogBoxa od Cosmetics Lady, niż pozostałymi paczkami, które wcześniej sama wybierałam i zamawiałam ;) Już na sam widok uroczego opakowania zaświeciły mi się oczy :) A jakie skarby kryje pudełeczko? Zobaczcie sami ;) Paczka zachwyciła mnie w 200% ;) Dziękuje Cosmetics Lady za Boxa ;) Dziękuje  OBSESSION  i spółce za możliwość wzięcia udziału w tej akcji ;) Kaś