Krem ma konsystencję białej wazelinki, bez zapachu. Wystarczyła jego mała ilość aby nawilżyć dłonie. Krem ładnie nawilżał, ale ja niestety nie lubię takiego uczucia lepkości rąk, który pozostawiał, więc najbardziej nadawał się po wieczornej kąpieli, kiedy szłam już tylko pod kołdrę. Zbyt duża ilość kremu powodowała, że dłonie były śliskie i dotykanie czegokolwiek bym odradzała :). Tak sobie teraz myślę, że świetnie by się spisał z takimi specjalnymi rękawiczkami.
Czy spełnia obietnice producenta?
- likwiduje problem popękanej, spierzchniętej, i bardzo suchej skóry dłoni - TAK
Koszt-ok 10zł - majątku nie wydajemy, a może nam nawet posłużyć do nawilżenia ust ( nie szczypie okolic warg) i suchych części na ciałku:)
Pozdrawiam, Kaś
Miałam inny krem rąk AA i niestety mi nie podpasował :/
OdpowiedzUsuńOj, współczuję.
OdpowiedzUsuńCień powiem szczerze, że mi się bardzo podoba. Jak go nałoże cień na nim trzyma sie troszke krócej niż na bazie ale i tak jestem zadowolona :)
już ci piszę. Jest to stronka, na której są różne quizy dotyczące firmy kosmetycznych, kosmetyków i za wypełnianie punkty zdobywasz. Jest też coś takiego jak wizaż i jak miałaś jakiś produkt możesz napisać o nim kilka znad i za to też są punkty.
OdpowiedzUsuńPotem możesz to wymienić na nagrody. Nagrody się zmieniają. Jest to darmowe
OOOO super :) A co zamówiłaś ? Koniecznie się pochwal :):)
OdpowiedzUsuń