Przejdź do głównej zawartości

Kakaowe masło do ciała z Ziaja

Postanowiłam, że zrecenzuje produkt jak mi się skończy i jak na złość wykańczanie kosmetyków ślimaczy się. No i coś wykończyłam :) Masło do ciała z Ziaji - Kakaowe.

Masełko kupiłam za ok12 zł i ma 200ml, jest wydajne, gęste i tłuste dzięki temu nie była mi potrzeba duża ilość do nasmarowania się, bardzo ładnie się rozprowadza.

Pachnie bardzo ładnie, zapach utrzymuje się bardzo długo, smarując się po kąpieli czułam zapach na sobie do rana.
Bardzo dobrze nawilża, moja skóra należny do tych bardzo suchych, a po wysmarowaniu się tym masełkiem mojej skórze niczego już nie brakowało:)

Jaki minus znalazłam-z lenistwa sięgnęłam po najbliższy tłusty krem do ust na biurku i było to masło z Ziaji, wtedy miałam bardzo poobgryzane wargi (ukarana za niezabranie na zajęcia pomadki), niestety bardzo szczypały mnie miejsca z ranką i trzeba na to uważać.

Nie polecałabym smarowania się na dzień, zostawia lekką tłustą powłoczkę i ubieranie się może być utrudnione ;).

Masło uważam za godne polecenia, tani polski kosmetyk, bardzo dobrej jakości.

Pozdrawiam, Kaś




Komentarze

  1. jeśli zostawia tłustą powłoczkę, to pewnie stosowałbym go na noc. Ale niejednokrotnie już w sklepie obserwowałam to masełko, więc zapewne niebawem go nabędę :D hihi pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej, to jedno z tych masełek po wieczornej kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, ten szampon jest boski. Włoski są oczyszczone i nic a nic przez pierwsze dwa dni się nie przetłuszczają:-)) Buziaczki:*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za Twoją opinie :)

Popularne posty z tego bloga

Co można znaleźć w sklepie PEPCO ?

Hej, hej ;) Jak mija Wasza niedziela? Mnie dzisiaj naszło na małe zakupy w PEPCO. W moim pobliskim PEPCO pojawiło się coś nowego, kosmetyki z REVLON. Jeżeli lubicie potestować kosmetyki za małe pieniądze, to polecam wybrać się właśnie do PEPCO :) Na zdjęciach moje zdobycze kosmetyczne. Pozdrawiam Was i udanego wypoczynku ;) Kaś ;)

Odżywczy krem do rąk i paznokci z AA

* stare opakowanie           Od bardzo dawna chował się na moich łazienkowych pułkach krem do rąk z AA. Po usłyszeniu o już popularnej akcji 'denko' odświeżyłam swoje kosmetyki pielęgnacyjne, które już poszły w zapomnienie. Tak, też się stało i z tym kosmetykiem. W ruch poszedł odżywczy krem do rąk i paznokci z serii 'ciało wrażliwe'. Krem jest z ekstraktem  z malin i witaminą A, do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Nawilża i chroni. Mam tylko skórę suchą, ale jest to krem delikatny, o ładnym zapachu-nie zalatuje chemią i nie wysuszał mi dłoni. Producent obiecuje, że krem zapobiega wysuszeniu, łagodzi podrażnienia skóry, a także poprawi koloryt dłoni.  Dla alergików podkreśla, że krem nie uczula, nie zawiera barwników, ma naturalne pH dla skóry i posiada hypoalergiczną kompozycje zapachową.  Ocena kremu: ładnie się rozprowadza, nie potrzeba dużej ilości szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej otoczki n...

Rival de Loop preparat do demakijażu

Szukając w Rossmannie na szybko jakiegoś taniego toniku do demakijażu wrzuciłam do koszyka produkt Rossmannowski Clean & Care. Produkt kosztował mnie ok 3zł - mając jedyne 5 zł w portfelu cena była odpowiednia :). Producent opisuje produkt jako nie zawierający tłuszczu, płyn z wyciągiem z ginkgo i ogórka, nieperfumowany, ma zmywać produkty niewodoodporne.  Produktu mamy 100ml, o konsystencji wodnistej, lekka woń ogórka. Mimo, że posiadam głównie produkty kolorowe niewodoodporne - ciemne cienie rozwadniaj i rozprowadzał tak jak wacikiem pociągnęłam po twarzy, żeby tusz z rzęs zmyć musiałam się nasiłować, zbawieniem okazała się woda w kranie. Mnie produkt podrażniał, skóra wokół oczu szczypała. Zdecydowanie lepszym produktem dla mnie okazało się mleczko do demakijażu innej firmy, który podbierałam z szafy mamy. Produktu nie zużyłam zmywając makijaż, wykorzystałam go do zmywania punktowego-zwilżony patyczek do uszu i szybka poprawka makijażu, także do szybkiego mycia pędzli...