Przejdź do głównej zawartości

Lipcowe denka ( denko #6)

Przedstawiam Wam mój lekko spóźniony projekt denko ;)
Są to denka z lipca. Kusiło mnie, żeby za ciosem wrzucić tu to co zużyłam już w tym miesiącu, ale jednak zdecydowałam pokazać tylko zużycia z lipca :)

Szybka prezentacja:

  • Lakier HEAN FASHION advance nr 127 
Lakier koloru przeźroczystego mleka, na zdjęciu mam nałożoną jedną warstwę, daje efekt ładnych paznokci, przy dwóch warstwach słyszałam od znajomych że mam założone tipsy :) Bardzo dobrze sprawdza się jako lakier bazowy, chroni przed odbarwianiem się paznokcia po lakierach w intensywnych kolorach, przy jednej warstwie trzyma się bardzo długo, niestety przy dwóch odpryskiwał po 2-3 dniach

  • MARION SPRAY wzmacniający włosy, ocet malinowy, bez spłukiwania
Przepiękny malinowy zapach, używałam go na mokre włosy i na suche i za każdym razem dobrze się spisywał, koszt to ok 9zł, bardzo ładnie wygładzał włosy, dobrze się po nim rozczesywały, 
ze swoim kolegą z tej samej serii do spłukiwania różni się tylko jednym składnikiem, efekty na moich włosach były takie same :)

  • SÓL DO KĄPIELI Carrefour Aloesowa Terapia
Sól produkowana przez firmę Delia :) Duża i tania, ładnie pachnąca, ale nie będzie należała do moich ulubionych, po wrzuceniu jej do wody sól się nie rozpuściła, wypłukał się z niej zielony płyn, który zabarwił mi miskę w której moczyłam stopy :/ sól rozpuszczała się tak po 10 min, kiedy mieszałam ją stopami,
nie wiem co myśleć o produkcie, który tak się zachowuje, w tym przypadku cena obrazuje jakość


  •  Waciki z Biedronki - tanie i dobre, mnie odpowiadają bardzo dobrze

  • Mokre chusteczki BABYDREAM 20 szt wersja podróżna
Świetne do odświeżenia rąk, małe, fajne do torebki, niestety sa wykonane z takiej sztywnej chusteczki, więc napwno nie polecałabym ich do twarzy, do rąk lub przetarcia czegoś się świetnie nadają :)

  • Olejek zapachowy do komina MULLER waniliowy 
bardzo słodko waniliowy aż mdły, próbowałam nim odganiać od siebie komary, niestety wstręciuchy co noc budziły mnie w nocy bzyczeniem, chyba uodporniły się na zapachy 







  • ACERIN COOL Fresh  do stóp
bardzo fajny gadżet na lato, kiedy słońce praży, sauna na dworze a nasze stopy puchną i przegrzewają się, ja pryskałam sobie nim stopy i łydki, daje uczucie chłodu i jest bardzo wydajny, kupiłam go dano temu a dopiero teraz wykończyłam ;) 

  • kolejne żele z Yves Rocher
Tym razem cytryna z meksyku-nie jest to słodki zapach, mnie się kojarzył z taka cierpką niedojrzałą cytryną, fajny zapach na ten wakacyjny okres, niestety zapach Lotosu nie przypadł mi do gustu, taki słodki różowy kwiecisty zapach, u mnie został wykorzystany jako płyn do mycia rąk rozcieńczony z wodą i płynem antybakteryjnym Carex

  • Arganowy olejek do kąpieli z Yves Rocher
Gęsta konsystencja, po zetknięciu z wodą zamieniał się w biały płyn, nie pienił się bardzo, za to ładnie i odprężająco pachniał jak olejek arganowy, nie wysuszał skóry :) taki gadżet pod prysznic, niestety nie jest tani,  żeby mi się nie znudził używałam go co kilka dni do wieczornego prysznicu :)





  • Dyfuzor Pachnąca Szafa Zielona Herbata
Ładnie prezentuje się na szafce, u mnie taki dyfuzor stoi w toalecie, zapach delikatny i świeży, wydział się intensywnie przez 2-3 tygodnie, w tedy zużycie było w połowie, niestety potem już słabo pachniał :( 
Obecnie wykańczam zapach owocowy z pachnącej szafy i ten pachnie cały czas mimo, że już płynu jest na końcówce :) 
Jeżeli chcecie czuć długo zapach to polecam kupić jeden z tych owocowych zapachów, które zdecydowanie bardziej są intensywniejsze :) 


Cieszę się, że udało mi się zużyć tyle rzeczy :)
Jak Wasze wakacyjne zużycia?
Pozdrawiam, Kaś :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg