Denko #11 Styczeń

Z poprzedniego miesiąca

jestem z siebie dumna, udało mi się zużyć takie produkty, które sż od dłuższego czasu na mojej denkowej liście :) .

1. Miodowo-migdałowa maska do włosów SERI Natural Line 1000 ml za które zapłaciłam 14 zł, czyli cena niska za taką mega pojemność, ładnie, słodko pachnie, ma konsystencje budyniu z kisielem, więc trochę potrafi uciekać z dłoni i włosów, bardzo ładnie nawilża skórę głowy i włosy, ale je lekko obciąża, włosy po niej są miękkie i sypkie :P
2. Szampon Argain Magic 946 ml ze sklepu TK maxx za szampon zapłaciłam 30 zł dobrze myje włosy, ale słabo się pieni, najlepiej się pieni na czystych włosach, trzeba go dużo nakładać, ale ma solidną pompkę, którą już wykorzystałam przy kolejnym kosmetyku o tak dużej pojemności :)
3. Suchy szampon Batiste wersja kwiatowa 200ml bardzo szybko go zużyłam, ale możne to urok tej pory roku, kiedy z lenistwa nie zawsze chciało mi się umyć włosów, a następnego dnia trzeba wyglądać dobrze, zapach mnie jakoś nie zachwycił, ale szampon na plus :)
4. Peeling solny z solą z Morza Martwego i ekstraktem z bawełny BingoSpa 580g sól pachnie bardzo świeżo, dobrze peelinguje skórę, pozostawia ją bardzo gładką, w wersji sypkiej przy nakładaniu na ciało marnuje się, ale świetnie nadaje się w mieszankach z żelem pod prysznic i w tedy lepiej przylega do ciała
   
5. Żel pod prysznic BeBeauty Spa Brazylia 300ml bardzo ładnie, wakacyjnie pachnie, ma konsystencje żelowo-olejową ( takie ja mam skojarzenia), myje i pięknie pachnie
6. Żel pod prysznic BingoSpa Algowy o zapachu wanilii 300 ml dobrze się pieni i ma bardzo intensywny zapach, dla mnie aż za bardzo
7. Żel pod prysznic Yves Rocher Aloesowy 200 ml żel przeznaczony zapachowo dla mężczyzn, zużył go mój mężczyzna, ja go mu podebrałam 3-4 razy i wg mnie tak powinien pachnieć cały czas facet :D, lepiej się pieni od pozostałych żeli z YR 
8. Mus do ciała Perfecta Spa wyciąg z grapefruita + kofeina 225 ml mus bardzo pięknie  pachnie, będzie świetny pod czas ciepłych miesięcy, jest zdecydowanie bardziej wydajny i mniej tłusty niż poprzednie masło jakie miałam, szybko się wchłaniał, jak dorwę go na jakieś promocji to na pewno znów na niego się skuszę ;)
   
   
9. Krem do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym Ziaja 100 ml za 4zł, krem szybko się wchłania, więc jest świetny do dziennego używania, bardzo wydajny, ładnie, delikatnie pachnie, pozostawia delikatną skórę, ale po myciu rąk trzeba znowu go użyć, bo niestety nie daje świetnego nawilżenia, typowy krem na dzień ;)
10. Dezodorant Rexona wersja aloesowa 40 ml bardzo świeżo pachnie, chroni pachę przed poceniem, ale niestety lekko ją wysusza, ale to chyba taka uroda dezodorantów ;)
11. Krem do twarzy Ziaja z bio olejem z awokado 75 ml dużo pojemność w niskiej cenie, ja go używałam na wieczór, albo gdy spędzałam dzień w domu, na co dzień jest za tłusty, dobrze n nawilża
    
12. Maseczka przywracająca świeżość i blask Yves Rocher 50 ml 5 min na twarzy i buzia staje się czysta, albo tak nam się wydaje, bo po zmyciu aż skrzypi pod palcami, wydajna, sama z siebie jej bym nie kupiła, u mnie był to łazienkowy gadżet, który był dodany jako gratis do zamówienia
13. Masełko do ust Lip Butter Nivea wersja karmelowa 19 ml tanie i bardzo dobre masełko, które nie pachnie chemią, więc chętnie go używałam, dobrze chroniło i nawilżało podczas tych jesienno-zimowych dni :) Mam już drugie w wersji malinowej i także smakowicie pachnie ;)
14. Zmywacz Isana 125 ml tani i dobry ;)
15. Tusz do rzęs Bell Grand volume dimension 4D 9g tusz z wielką szczoteczką, dobrze rozczesywał, nie sklejał rzęs, ale tylko wydłużał i to też nie jakoś spektakularnie
16. Tusz do rzęs 3D Fantastic Lash Golden Rose niestety mogę tylko napisać że ma małą sylikonową szczoteczkę i w sumie za dużo nie robi, użyłam go tylko raz, dostałam go jakiś czas temu i tyle przeleżał że już ześmierdział, no i nie zdążyłam go poużywać
17. Próbka perfum z Yves Rocher So Elixir elegancki, dzienny zapach
18. Tran z wątroby z Rekina i Rutinacea przez 2 miesiące brałam codziennie po jednej tabletce tranu i dwie rutinacea i przez ten najmniej ciekawy okres przeszłam bez złapania żadnego choróbska ;) W okresie jesienno-zimowym lubię zabezpieczyć się takimi suplementami na odporność.
    

To już wszystkie moje puste opakowania, cieszę się że tyle tego uzbierałam, mój pojemnik z zapasami się troszkę opróżnił :)

Pozdrawiam Was, Kaś :)