Cześć!
Zdecydowałam się na podzielenie tego denka, i pokazanie tylko kilku kosmetyków, żeby post nie był pół kilometrowy.
Oto obiecany ciąg dalszy zużyć ;)
Zdecydowałam się na podzielenie tego denka, i pokazanie tylko kilku kosmetyków, żeby post nie był pół kilometrowy.
Oto obiecany ciąg dalszy zużyć ;)
- Żel do twarzy z kompleksem aminokwasów i mikro elementów Karina z OAO "Swoboda" Moskwa 39g żel znajduje się w blaszanej tubce, ma postać bezbarwnego żelu, który pod wpływem ciepła dłoni przybiera postać płynną, bardzo szybko się wchłania, daje dobre dzienne nawilżenie, ja go używałam głównie jako krem na noc i także dobrze się spisał, nie wysuszał, nie zapychał, ciekawy, lekki kremik
- Kokosowy sorbet do mycia ciała Sweet secret z Farmony 225 ml pięknie pachnie, ma kremową konsystencje, zawiera tak jakby wiórki kokosa, ale to taki tylko dodatkowy efekt, ale niestety jest nie wydajny, kupiłam go za ok 13-14 zł i zużyłam go bardzo szybko :(
- Kokosowy mus do ciała Sweet secret z Farmony 225 ml pachnie identycznie jak żel do mycia, ma lekką, musowatą konsystencje, dzięki czemu łatwo się rozsmarowuje, niestety bardzo szybko znudził mi się ten zapach, a do tego niestety wywoływał pieczenie miejsc delikatnych i podrażnionych :(
- Krem do rąk Kakao i malina z Yves Rocher 75 ml dobry krem do torebki, szybko się wchłaniał, a gdy ulotnił się alkoholowy zapach, ładnie pachniał kakaem i malinami :)
- Żel krem Hydra vegetal z Yves Rocher 15 ml spora miniaturka, po której można sobie wyrobić zdanie, szybko się wchłania, dobry na dzień, na noc za słaby, niestety u mnie powodował wysyp białych, podskórnych kropek, znowu :(
- Szampon Sunsilk nadający objętość 50 ml miniaturka z rosyjskiego cosmopolitan, dobrze mył włosy i skórę głowy
Jak Wasze denkowanie ? Przeważają zakupy czy zużycia ?
Pozdrawiam, Kaś ;)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuje za Twoją opinie :)