Przejdź do głównej zawartości

Kolejna paczka zawitała z Yves Rocher

Po raz trzeci w życiu odebrałam od kuriera paczkę z Yves Rocher :) .
 Poprzednią paczkę zamawiałam w marcu i to akurat były same żele pod prysznic o świetnych owocowych i ziołowych zapachach w których się zakochałam :D.
W piątek dostałam e-maile z kodem na -50% na całe zakupy, tylko czekałam na taką informację o Happy Day w YR. Już od dawna czaiłam się na wodę o zapachu werbeny i podkład rozświetlający Pure Light, ale troszkę szkoda było mi wydawać 75 zł na samą wodę kolońską, czy też 42 zł na podkład, mam pewne granice ;) . 
Sytuacja się zmieniła, gdy w cenie wody kolońskiej + jednego żelu mogłam sobie wybrać zdecydowanie więcej ;)



O to co wybrałam :
  • Woda kolońska Werbena 75.00 zł
  • Podkład rozświetlający Pure Light / Jasny Beż 42.00 zł 
  • I kolejne zapachy do testowania :) :
  • Żel pod prysznic Ylang Ylang 8.90 zł 
  • Żel do kąpieli i pod prysznic Malina z upraw Bio 15.90 zł
  • Żel pod prysznic Fioletowy ryż z Laosu 7.90 zł 
  • Żel pod prysznic Pomarańcza 7.90 zł
  • Żel pod prysznic z owocem granatu z Hiszpanii 7.90 zł
  • +Prezent niespodzianka Maseczka Cure Solution 


Skorzystałyście z tej promocji? Co lubicie kupować w Yves Rocher?

Pozdrawiam Was i zabieram się teraz za zużywanie, Kaś ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg