Przejdź do głównej zawartości

Mój szminkoholizm

Jestem szminko-maniaczką. Uwielbiam kupować szminki w przeróżnych kolorach. Mimo, że nie zawsze mój wybór jest trafny to i tak uwielbiam mieć dostęp do różnych szminek. Błyszczyków mam tyle co kot napłakał. Zapraszam do oglądania ;)

Przedstawiam Wam moją załogę z kategorii makijaż ust :)

  1. Miss Sporty 056 i 024 Love me
  2. Astor 103 i 106
  3. MUA 4 i 13
  4. NYC 316 Blossom
  5. Rimmel 070 Airy Fairy
  6. Essence 52 In the nude
  7. Manhattan 34N
  8. Maybelline 633 Desert Bloom
  9. Loreal 400 Sheer papaya
  10. Clarins 05
  11. Estee Lauder 321 Crystal ecru
  12. Lancome 302 Violet Contrast
  13. Helena Rubinstein 63 Ritual
  14. TCW klasyczna czerwień bez numerka
  15. Avon mała próbeczka Matt suede
  16. Dwukolorowa szmineczka którą trzymam z sentymentu ;)



Bez lampy błyskowej

Z lampą błyskową

Te szminki jeszcze nie są rozpakowane :)

Wolicie szminki czy błyszczyki ;) ?

Pozdrawiam Was, Kaś ;)






Komentarze

  1. O kurczę, rzeczywiście masz ich wiele!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kolekcja;) Ja od jakiegoś czasu tez wolę szminki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wg mnie szminka prezentuje się bardziej elegancko na ustach ;) zwłaszcza, że teraz na rynku są i matowe i błyszczące, od koloru do wyboru ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za Twoją opinie :)

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg