Przejdź do głównej zawartości

Dwufazowa Delia cosmetics


Wstrząśnij 1-2-3 i makijaż zmyty :) U mnie makijaż oka schodził szybko i bezproblemowo przy użyciu Dwufazowego płynu do demakijażu oczu i ust z Delia Dermosystem.

Na naklejce, która niestety już nie wygląda estetycznie, z powodu odklejania się producent napisał, że jest to bezzapachowy płyn zmywający kosmetyki wodoodporne, który zapobiega wysuszeniu wrażliwej skóry. Posiada silikonową bazę oczyszczającą, która ma zmywać wodoodporne makijaże nie powodując podrażnień w delikatnych okolicach oczu i ust. Doskonale oczyszcza nie pozostawiając wokół oczu i ust tłustej warstwy.
Wystarczy wstrząsnąć do jednolitej barwy i delikatnie przetrzeć nasączonym wacikiem miejsca do oczyszczenia.

To była krótka teoria, zatem jak idzie z praktyką?

Kosmetyk nie posiada chemicznego zapachu, zmywa wodoodporny tusz do rzęs i eyeliner, bez problemu,, tym bardziej cały makijaż oka-ja przykładam na pół minutki nasączony wacik, a potem resztki tuszu na rzęsach delikatnie ściągam wacikiem w dół, przetrę drugą stroną całe oko by usunąć brokat i makijaż zmyty :)
Bardzo ładnie ściąga z ust szminki, matowe błyszczyki.
Zostawia tłustą warstwę-nie da się ukryć, że tak, bo nawet paluchy mam tłuste co potem widzę na laptopie. Mnie ta tłusta warstwa nie przeszkadza, mam suchą skórę i dzięki temu nie szczypie mnie nić i nie podrażnia przez pocieranie wacikiem. Przeczytałam wiele opinii, że posiadaczką tego płynu przeszkadza tłusta warstwa jaką zostawia, ale po paru minutach ten efekt znika. Ja zmywając makijaż tym płynem, później buzię myje płynem do mycia twarzy i problemu nie ma :) Wystarczy napewno przetrzeć twarz tonikiem.

Nie podrażnia, mimo, że wlałam sobie go trochę do oka to nie miałam zamglonego oka, ani też nie szczypało, trochę miałam uczucie, że coś oku nie pasuje ale to tylko przez moment, najważniejsze, że nie piekło :)

Produktu mamy 210 ml za 6zł. Buteleczka jest identyczna co opakowania zmywacza do paznokci z Biedronki, tyle że o 10ml większe.

Bardzo szybko się rozwarstwiał co trochę utrudnia zmywanie makijażu, polecam przelanie go do pojemniczka z pompką-mnie to bardzo ułatwiło używanie tego płynu, a przy tym przypadkiem mi się nie wylał :)

Zdecydowanie spodobały mi się płyny dwufazowe niż mleczka do demakijażu.

Jakie polecacie płyny do demakijażu?




Pozdrawiam Was, Kaś ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg