Przejdź do głównej zawartości

Korektor rozświetlający pod oczy HEAN

Długo zbierałam się do napisania tej recenzji.
Korektor Eye Illumination z HEAN ogórek + świetlik mam od września, ale niestety nie spodobał mi się ten kosmetyk i przez długi czas leżał w szafie, aż do wiosny.

Zaczynając od początku:

Od producentaKorektor rozświetlający pod oczy maskuje i rozjaśnia cienie oraz objawy zmęczenia, dzięki czemu spojrzenie nabiera blasku. Korektor ma lekką płynno-kremową konsystencję.


Składniki aktywne:
wyciąg ze świetlika - likwiduje objawy zmęczenia oczu, łagodzi reakcje alergiczne, działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo.
wyciąg z ogórka - wygładza, nawilża i odżywia skórę wokół oczu, rozjaśnia i wybiela cienie pod oczami
D-panthenol - łagodzi, wygładza i wzmacnia skórę 
alantoina - regeneruje i przyspiesza odnowę naskórka, łagodzi podrażnienia i zaczerwienia skóry.
W sklepie firmowym HEAN zapłaciłam 8,99zł za pojemność 9ml.


Aplikacja-opakowanie jak od błyszczyka, wyciągamy trochę produktu aplikatorkiem i palcem rozsmarowujemy pod oczyma. Jak na produkt "płynno-kremowy" to niestety ciężko go ładnie rozsmarować, mnie potrafił się podczas smarowania zwałkować przez co zwałkowana część nie nadawała się dalej do wklepania, widać smugi, widać że coś pod tym okiem jest nałożone.

Dla mnie ta konsystencja jest za sucha, muszę mocniej pocierać pod okiem, widać suchą skórę, a w trakcie noszenia co raz bardziej wysusza mi skórę. Trzyma się długo. Nie wygładza i nie nawilża, tym bardziej nie regeneruje naskórka i nie łagodzi podrażnień.

Trzeba przyznać że rozjaśnił mi okolice pod oczyma, nawet się pokusiłam, żeby sprawdzić czy zakrywa zaczerwienienia i trochę są bladsze. Niestety nie "wybiela" cieni pod oczyma-w chwili obecnej wysypiam się i mam małe te cienie, ale nawet tych nie zakrywa, mam nawet wrażenie, że wyglądam jak z podbitym okiem.

Gdyby to co zapewnia producent spełniło się to produkt za cenę byłby spełnieniem marzeń, ale chyba przeceniono ten produkt.

Z dnia na dzień co raz bardziej mnie denerwuje ten kosmetyk, druga raz go nie kupię i nie polecę, chyba, że ktoś potrzebuje delikatnego rozświetlenia i nie ma problemów ze suchą skórą, a tym bardziej cieni pod oczyma i drobnych zmarszczek.
Napisy z opakowania szybko zeszły.

Czas wybrać się do sklepu po korektor pod oczy i na celowniku mam korektor z Catrice :)
 Jacy są Wasi faworyci maskujący cienie pod oczyma?

Pozdrawiam, Kaś

PS. Korektor z HEAN oddam w dobre ręce, które mają ochotę same potestować :) Nie lubię jak coś się marnuje i szkoda mi go wyrzucić :/

Komentarze

  1. Błagam, zacznij zwracać uwagę na błędy językowe i ortograficzne, bo w każdym Twoim poście jakieś perełki się znajdują. Publikujesz coś w sieci - zadbaj o poprawną polszczyznę :]

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja sobie może taki kupię:) A po Twój się ktoś zgłosił czy nie??:) Czy chciałabyś coś w zamian za niego?:)
    Pozdrawiam i obserwuję ;*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za Twoją opinie :)

Popularne posty z tego bloga

Złuszczające skarpetki w Biedronce

16.07.2014 Dzisiaj kupiłam w Biedronce złuszczające skarpetki do stóp firmy PUREDERM Botanical Choice.  Produkt Z Korei Płd. za 13,99 zł. Jestem ciekawa efektów ;-) Mam tylko nadzieję że stopy mi nie odpadną :-P. Trzymałam skarpetki dłużej - 2,5h i na stopach nic nie wyszło niedobrego, śmierdzą jedynie alkoholem :) Kaś 30.07.2014 Melduję, że po 2 tygodniach mam gładkie stópki, pozbyłam się największych zrogowaceń na piętach i podeszwie, a także na palcach. Skóra schodzi stopniowo-ja swoją ściągałam systematycznie, nic nie bolało. Schodził gruby naskórek :D Polecam za tą cenę :) Kaś

3miesięczna kuracja naczynkowa

Długo zbierałam się do opisania Wam jak przebiegła moją walka z popękanymi naczynkami na policzkach i nosie, które niestety towarzyszą mi przez większość mojego życia-taki spadek po mamie. Przed gwiazdką postanowiłam wzmocnić moją kurację naczynkową i z nowym rokiem zaczęłam używać kremu na dzień z Lirene  do cery naczynkowej nawilżająco-wzmacniającego , a na noc kremu z AA do cery naczynkowej regenerującego. Użytkując codziennie obu tych kremów, starczyły mi na 3-miesiące, z końcem marca wyskrobałam resztki. Za cenę 15-20zł kupujemy krem 50 ml, uważam że są bardzo wydajne. Użytkowanie: Rano po umyciu twarzy i zębów używałam kremu z Lirene, który ma SPF 8 ( więcej niż krem z ZiajaMed), ładnie pachnie, lekka konsystencja, szybko się wchłaniała, a skóra czuła się odżywiona. Po 5 min nakładałam makijaż i wio na zajęcia :) Czasem nakładałam podkład, a czasem tylko korektor pod oczy, przez cały dzień nie odczuwałam na twarzy ściągnięcia, świetna baza pod makijaż. Przed spaniem, po

CD denka #25

oto ciąg dalszy poprzedniego denka ;) Do twarzy: płatki Carea z Biedronki-jak zawsze ok ;) BingoSpa żel do twarzy kolagenowy - tani i bardzo wydajny, pachnie trochę mydłem, dobrze czyści skórę z resztek makijażu, plus za pompkę  Do ciała: BingoSpa Thermogel z kofeiną - bardzo mocno grzeje, trzeba uważać jeżeli macie skłonność do pękania naczynek-moja ciekawość była silniejsza i na własne życzenie na udzie przybyły mi tzw 2/3 pajączki ;P Olejek Babydream - ładnie nawilżał skórę po kąpieli, a także dobrze ściągał resztki wosku po depilacji Zapachowe: dezodorant kulka z Nivea - ładnie pachniał i dobrze chronił Moja ulubiona woda toaletowa z Werbeną z Yves Rocher napewno do niej wrócę bo podoba mi się ten lekki cytrusowy zapach na lato stópki: Skarpetki złuszczające do stóp, które były dostępne w Biedronce - u mnie sprawdziły się, cały twardy naskór złuszczył się, niestety po 2 miesiącach przydałaby mi się powtórka takiego zabieg